rowery extrem poznań

.:t IMO n:.

Siema

Do końca kuracji zostało już tylko parę dni i już niebawem dosiądę mojego pancerniaka Very Happy

Szczerze, to już teraz bym go dopadł, ale nie chce się rozwalić przed maratonem w Gdańsku...

A teraz sprawa, nad którą się ostatnio zastanawiałem. Chodzi o ciśnienie w oponach.
Kiedy kupowałem bmxa to kolo w sklepie powiedział, żebym jeździł na „kamlotach”. Jeździłem, ale krótko. Rower był jak cegła, co odczuwałem nawet na „polbruku”.
Spuściłem powietrze i teraz mam takie, że jak depnę na pedały to opona się lekko ugina.
Szczerze powiem, że myślałem sobie, że to już optymalnie ustawiony sprzęt, ale przyszedł do mnie koleś, który powiedział, żebym jeszcze spuścił z ciśnienia. Mówi, że w Xach kiedy się położy palec w poprzek opony i dociśnie się go ręką to ten palec ma PRAWIE dotykać obręczy. A jak wiadomo prawie robi wielką różnicę Wink

Osobiście jestem przekonany, że takie ciśnienie w oponach poprawi skoczność roweru, ale nie jestem pewien czy nie rozwalę czasem obręczy kiedy tylne koło nie doleci na krawędź murka, czy czegokolwiek innego...

Pejn

cos tu pusto,dajcie moze jakies reklamy czy co ???!!!!

pageup

hmm powiem Ci ze jak jeździlem na bmx to mialem "średnio twarde" albo "średnio miekkie" Wink

tzn nie tak ze kamloty bo to wtedy muche rozjechana na ulicy czuć ale tez nie tak jak piszesz z tym palcem bo mala nie ostroznosc i piechotą do domu...
musisz tak dobrac zeby było pomiedzy tym a tym, jak Ci wygodnie!

Miki